piątek, 11 października 2013

Trudne pytania.


 

Oglądamy "Jak poznałem waszą matkę". Na ekranie Ted mówi do Barney'a:
- Kondomy są tam, gdzie zwykle.
Gaba, tropiciel nowych słówek:
- Co to kondomy??
O Fuck! Dzięki Ted. Skąd się biorą dzieci przerobiliśmy przed narodzinami Igi, na pytanie o sex jestem przygotowana, ale o kondomach nie pomyślałam.
W związku z tym, że zostaliśmy zaskoczeni, zachowaliśmy się jak każdy, przeciętny i mocno zaskoczony rodzic. Dokładnie obejrzeliśmy swoje skarpetki i doszliśmy do wniosku, że sufit wymaga malowania.
- No? Co to kondomy??
Nie odpuszcza! Mąż poszedł odebrać popsuty od tygodni domofon.
- O, jak późno się zrobiło, - to ja - Gabrysia, idź ogarnąć swój pokój i do kąpieli!
- Ale, co to kondomy??!!
- Nie zmieniaj tematu, dziecko. Idź sprzątaj pokój!!

Uff. Poszła. Odetchnęliśmy z ulgą. Rozmowa odroczona. Po cichu gratulujemy sobie niezbyt pedagogicznego, ale skutecznego wybrnięcia z sytuacji. Może zapomni?

- Ko-do-my! Ko-do-my! Ko-do-my!

 Pięknie! Iga zna nowe słowo!!!

4 komentarze:

  1. O bosze a my musimy ograniczyc bluzgi przy młodej..ostatnio rzuciłam "ku...wa" a Ona powtarzaa "wa, wa..."...jeny ...
    a jak tak lubię sobie zaklnąc, buuu...macierzyństwo zdecydowanie ogranicza wolnosc swobód obywatelskich...:)))...i jeszcze trzeba się "tłumaczyc" :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, niestety:( Iga w wakacje powiedziała: " O ja jepaje!" Przyp. tłum, " O ja pierd..." Uważaj!!:)

      Usuń
  2. Czyli muszę zapamiętać żeby nie oglądać tego serialu przy mojej córeczce! Chociaż zanim nauczy się mówić na tyle żeby pytać o kondomy może Ted wreszcie pozna tą matkę swoich dzieci i serial się skończy ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Będą następne seriale i programy. Nigdzie nie będziesz bezpieczna:)))) Obecnie ulubione słowo to "kupa", ciągle i wszędzie.
    Podobają mi się Twoje blogi, a PP jak znalazł przed świętami:)

    OdpowiedzUsuń